Kiedy zastanawiamy się nad zakupem mieszkania, jednym z naszych najważniejszych kryteriów, które determinują cały proces poszukiwań, jest kryterium lokalizacyjne. W dzisiejszych czasach dogodne umiejscowienie naszego gniazdka jest jak na wagę złota, dlatego warto rozglądać się za takimi terenami, które najlepiej będą odpowiadały naszemu trybowi życia i pracy.

Do tego typu miejsc na pewno należą miejscowości podwarszawskie, spośród których niespodziewanie wyłania się nieco zapomniany, ale wciąż bardzo atrakcyjny, Walendów – wieś spokojna, niezmącona wielkomiejskim szumem i smogiem, cechująca się unikatowym klimatem

Dogodnie do Warszawy

Poszukując mieszkania pod Warszawą, warto przekalkulować wszelkie dogodności i niedogodności. Jeżeli wybierzemy jakąś większą miejscowość typu Piaseczno czy Nadarzyn, musimy liczyć się z tym, że liczba wspomnianych niedogodności drastycznie przykryje cały nasz obraz. Recepta na to jest jedna – należy znaleźć miejscowość mniejszą i dzięki temu bardziej przyjazną, jeśli chodzi o wszelakie aspekty życia i pracy. Pracując czy ucząc się w stolicy, jesteśmy uzależnieni od dojazdów. A one zazwyczaj są długie i męczące. Jest to jednak tylko aluzja, której doświadczają osoby, który obrały za swój cel zamieszkanie w którymś z podwarszawskich miast. I w takich momentach zastanawiające jest, dlaczego nie pokusili się o mieszkanie na wsi. Biorąc pod lupę Walendów, Nadarzyn i Piaseczno, to pierwsze z wymienionych jest najatrakcyjniejsze. A dlaczego?

1. Dojazd

Ze wszystkich tych miejscowości dojazd do Centrum Warszawy trwa około 30-35 minut. Jednak czy można te czasy ze sobą zestawić? Otóż nie. W tym wypadku należy skupić się na odległości i łatwości poruszania się. Mieszkańcom Walendowa pół godziny zajmuje przejechanie 26 kilometrów, podczas gdy Piasecznianie w tym samym czasie pokonują zaledwie 18 kilometrów. Łatwo zauważyć, że jazda z Walendowa jest szybsza i przyjemniejsza, pozbawiona przeszkód i zakorkowanych dróg.

2. Cena

Wydawać by się mogło, że skoro zarówno Walendów jak i Nadarzyn dzieli od Centrum Warszawy mniej więcej taka sama odległość i ten sam czas podróży, to nie ma najmniejszej różnicy, czy zamieszka się w jednej czy drugiej miejscowości. Otóż owa różnica jest. Zawarta w cenach nieruchomości. W Nadarzynie za mieszkanie o tej samej powierzchni i zbliżonym standardzie, co w Walendowie, zapłacimy o wiele więcej i nie jest to tajemnica. Wystarczy zrobić rozeznanie na lokalnym rynku, by poznać tego typu szczegóły.

Podsumowując

Chcąc zamieszkać blisko Warszawy i zachować wysokie standardy życia za niewielką cenę przy jednoczesnym atrakcyjnym dojeździe do centrum miasta i łatwym poruszaniu się podwarszawskimi drogami, warto zastanowić się nad osiedleniem się w mniejszych miejscowościach niż te powszechnie znane. Na południowym zachodzie faworytem okazuje się Walendów, który powoli staje się czarnym koniem mazowieckiego rynku nieruchomościowego.